Cześć!
Siedzenie w domu nie sprzyja byciu systematycznym i zorganizowanym.
Wręcz przeciwnie zbyt dużo czasu, w moim przypadku, oznacza, że nie potrafię się "ogarnąć". Po prostu wydaje mi się, że przecież na wszystko znajdę czas, wszak mam go tyle, że mogę obdarować jeszcze parę osób...
I tu pojawia się moje zdziwienie, że nie mogę z niczym zdążyć, a wszelkie prace, które sobie planuję odkładam na później, bo mam czas...
A on mija, przecieka przez palce jak szalony.
Mam jeszcze miesiąc zwolnienia i chcę go wykorzystać jak najlepiej - zrehabilitować kolano i mięśnie, zrobić mnóstwo fajnych rzeczy robótkowych, nauczyć się robić porządne zdjęcia biżuterii (Sis, obiecuję poprawę ;) ) oraz zacząć i skończyć obiecane zimowe akcesoria, których to fotki też chciałabym Wam pokazać bez opóźnień.
Ale żeby przerwać ten czas nieróbstwa przestawiam Wam bransoletkę z geometrycznym wzorem, uplecioną z trzech kolorów koralików Toho, pięknymi zakończeniami i zapięciem magnesowym.
Zrobiona jeszcze we wrześniu, znalazła nową właścicielkę - w końcu doczekała się własnego postu:
Użyłam Toho 11/0:
- Opaque Frosted Gray
- Opaque Frosted Pepper Red
- Opaque White
A co u Was?
Jak wykorzystujecie długie jesienne wieczory?
Buziaki,
Karola
Wow, cudnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTo połączenie kolorów ma coraz większe grono fanów :)
Świetna bransoletka:) Też jestem fanką takiego połączenia kolorów.
OdpowiedzUsuń