Cześć!
W dzisiejszym odcinku bransoletka niezwykle elegancka, nietuzinkowa!
Wykorzystałam w niej ogrom drobnicy, bardzo długo zajęło mi nawleczenie poprawnej kombinacji, bo przy takich maleństwach, a mowa tu o Toho 11/0 (czyli ok. 2,2 mm) nietrudno o pomyłkę.
Połączenie czarnych matowych i benzynkowych koralików Toho dało efekt niezwykły - na początku nawlekania pomyślałam, że będę pruła i oddzielała wszystko do osobnych pojemniczków, ale końcówka zaskoczyła mnie ogromnie!
Bransoletka jest dosyć sztywna (to przez jej grubość - ok. 1,3 cm i dużą ilość koralików, bransa nawlekana jest na 15 koralików!), ale jedną ręką uda zapiąć się ją bez problemu!
I na koniec jak zwykle trochę ruchu - żeby obejrzeć bransoletkę dokładnie z każdej strony!
Lubicie takie ciemne kolory, czy wolicie żywsze barwy?
W jakim zestawieniu kolorystycznym wg. Was wyglądałaby jeszcze dobrze?
Buziaki,
Karola
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie kilku słów :)!