Jak się macie w te wiosenne dni ostatnich dni roku? :)
Nie spodziewałam się takiej pogody o tej porze!
Aura za oknem iście kwietniowo - majowa, więc i na paznokciach chciałam Wam pokazać co nieco w żywszych barwach.
Zdjęcia pochodzą jeszcze z latam kiedy za szybą świeciło piękne słońce.
A co chcę dzisiaj zaprezentować?
Lakier termiczny od Allepaznokcie z nr 20
Zdjęć będzie dużo, bo i jest co pokazać - takiego małego cuda nigdy nie miałam.
Jak dziecko stałam przy umywalce i z ręką pod wodą sprawdzałam zmiany, które serwowała mi ciepła i zimna woda :)
Trochę danych technicznych:
- trochę gęsta konsystencja
- potrzebuje 4 warstw do krycia jak na zdjęciu
- pędzelek ma wąski i trochę krótką zakrętkę
- schnie do wykończenia satynowego, w moim odczuciu mógłby błyszczeć bardziej
- ma 5 ml (są dwie wersje pojemnościowe, ja wybrałam mniejszą, bo nie wiedziałam jak się sprawdzi)
- wytrzymał dwa dni, ale mi to nie przeszkadza, zazwyczaj tyle noszę lakier
- w zimnie fiolet, w cieple mocny róż.
Genialne przejście kolorów - idealny w jesień/zima/wiosna, w lecie pewnie nie będzie ten efekt widoczny [patrz: temperatura].
A teraz czas na zdjęcia:
ciepła woda trochę zimnej
lodowata woda:
Ja go osobiście uwielbiam - za efekt, za sprawy związane z malowaniem i wysychaniem trochę mniej, ale Essie Good To Go daje radę z 4 warstwami w miarę szybko :)
Noszę go z przyjemnością, i buteleczka w sumie już mi się kończy.
Szkoda, że w nie wzięłam tej większej.
Wiem, że moda na lakiery termiczne przygasła i pewnie nie są aż takie popularne jak kiedyś, ale czy macie w swoich zbiorach takie?
Jak Wam je się nosi?
Polecacie lakiery innych firm?
Pozdrawiam ciepło znad kubka kawy,
Karolina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie kilku słów :)!