Cześć!
Dzisiaj wieczorem chcę Wam pokazać lakier od Wibo - z efektem piaskowego brokatu, albo brokatowego piasku.
Wibo Glamour Sand to piasek w odcieniach brązu/borda ze złotymi, miedzianymi, czerwonymi drobinkami. Ale to tylko w dziennym świetle - na zdjęciach z lampą nabiera fioletowego odcienia.
Zaraz po pomalowaniu jest błyszczący i pięknie migocze, po chwili matowieje i zastyga.
Kryje po dwóch warstwach, ale na zdjęciach są trzy - mimo, że schnie przyzwoicie szybko, to z moim roztargnięciem włożyłam rękę do kieszeni - trzeba było przesunięcia i starcia lakieru zakryć.
Ciekawa jestem jak bardzo będę się męczyć ze zmywaniem ;)
-> edit: sprawdziłam i nie jest źle :) bardziej męczę się z topami z GR :)
Póki co cieszę się z efektu, który naprawdę mi się podoba!
I z lampą (z telefonu niestety dzisiaj zdjęcia :( ):
-> edit: podoba mi się, potrzeba dwóch warstw, ale nie mam chwilowo aparatu, a telefonem zdjęcia wychodzą wieczorami marne ;)
A co Wy o nim myślicie?
Lubicie piaski?
A może macie lakier o takim wykończeniu?
Pozdrawiam,
Karolina
Zmywa się lepiej niż większość brokatów, ale należy się wykazać cierpliwością :) Wczoraj zmywałam, chociaż bez trudu wytrzymałby jeszcze czwarty dzień. Ale kusił mnie jego czerwony, metaliczny brat z piaskowej serii :)
OdpowiedzUsuńPiasek z numerem 3 to mój faworyt z kolekcji. Sądzę, ze warto zrobić zapas już na przyszłą jesień :)
no i kupiłam przez Ciebie ten czerwony piasek! :)
Usuńnr 3 zmywał się całkiem nieźle - myślałam, że będą większe problemy z tym :)